Odchudzanie z panem Konradem Gacą - czasami mam naprawdę dość! A to dlatego, że decydując się na jego program należy postępować dokładnie tak, jak on to ustalił. Wczoraj napaliłam się na te ćwiczenia mięśni brzucha - bo jak wiadomo tu mam największe problemy, a dziś otrzymałam wiadomość od „anioła stróża”, czyli konsultanta Piotra, o którym nie jeden raz już wspominałam, że 6 Weidera to całe zło!
Justa pod kątem odchudzania 6 Weidera to zło! Trening na mięśnie brzucha nie spala tkanki tłuszczowej w tym miejscu, tylko wypala glikogen z mięśni. Żeby mieć piękny brzuch, trzeba zasuwać na rowerze w pulsie treningowym, czyli wykonywać trening cardio spalający tkankę tłuszczową.
Nic, kulę po sobie uszy i odwołuję wszystko.
Kochani, nie będę wyrzucać wczorajszego wpisu. Niech każdy na moim przykładzie nauczy się, że jeśli czegoś nie wie, to należy się zapytać o to tych, którzy mają większe doświadczenie.
Ja widząc wiadomość od konsultanta dostałam białej gorączki, potem zrobiło mi się zwyczajnie przykro i zaczęłam płakać... Teraz zaś naprawdę się cieszę, że otrzymałam tę reprymendę. To oznacza, że ci ludzie są dla nas i po to, aby nam grubasom skutecznie pomóc - gdyby było inaczej, nikt by się nie przejął ani wpsiem na blogu, ani mną. Prawda?
Ja wiem, ile to już razy bezskutecznie się odchudzałam. Wiem też, że nie z własnej głupoty, ale niewiedzy dodawałam sobie kilogramów. Teraz udało mi się zrzucić pierwsze 10 kilo. Udało się to dzięki mojemu samozaparciu i opiece centrum odchudzania Konrada Gacy. Bez nich nie byłoby to możliwe. Ochudzanie z nimi jest naprawdę proste. Wszystko - dieta i ćwiczenia są podane na tacy. Jedyne, co my mamy zrobić, to wykonać plan.
Aż wstyd mi, że ja jakoś zawsze tak okoniem staję... To wydarzenie nauczyło mnie jednego - słuchać tych, co mają doświadczenie i wiedzę. Zaś wszystkim z centrum odchudzania Konrada Gacy dziękuję i obiecuję, że od dziś (bo lepiej późno niż wcale) zaczynam stosować się w 100% do Waszych wytycznych i proszę, nie przestawajcie wierzyć we mnie oraz wybaczcie moje dyletanctwo...
A oto jak powinny wyglądać prawidłowe ćwiczenia ! (oczywiście proszę pamiętać, że zarówno dieta jak i ćwiczenia są dobierane indywidualnie do każdej osoby)
Jedyne dozwolone i poprawne ćwiczenia na tym etapie diety, na którym obecnie jestem ! :-) |
Dobrze czasem posłuchać mądrzejszych ludzi :) Podziwiam Cię, że krótki płacz i wracasz na dobrą drogę :) Też bym tak chciała :)
OdpowiedzUsuńTrzymam dalej kciuki i pozdrawiam
U mnie skonczyłoby się na białej gorączce - podziwiam :) i przujmuję jako lekcję pokory.
OdpowiedzUsuńDziewczyny :-) coż człowiek popełnia błędy całe życie. Po pierwsze cieszę się, że jest kotoś kto kontorluje moją dietę i to co robię. Po drugie płacz był znacznie dłuższy...nadal sobie popłakuję :-) i biała gorączka też jest :-) ale najważnie, że człowiek się potyka i idzie dalej. I ja sobie właśnie idę dalej.
Usuń